Sztuka opodatkowania polega na takim oskubaniu gęsi, żeby uzyskać jak najwięcej piór przy najmniejszym poziomie syczenia...
środa, 23 grudnia 2009
Likwidacja środka trwałego
wtorek, 22 grudnia 2009
Definicja know-how
Kredyt na wypłatę dywidendy
Definicja budowli
Koszty uzyskania przychodów
poniedziałek, 21 grudnia 2009
Optymalizacja podatkowa
Żaden przepis prawa podatkowego ani orzecznictwo, ani też doktryna prawa nie zabraniają podatnikowi wyboru takiego rozwiązania zgodnego z prawem i rzeczywistością, które byłoby dla niego - przy podejmowaniu decyzji gospodarczych - bardziej korzystne na gruncie prawa podatkowego. Wybór drogi najłagodniej opodatkowanej jest wolnym wyborem każdego podatnika i nie może podlegać kontroli organów podatkowych.
Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
czwartek, 17 grudnia 2009
Sprzedaż mieszkania z miejscem postojowym
środa, 16 grudnia 2009
NSA o wydaniu i doręczeniu interpretacji
poniedziałek, 14 grudnia 2009
Lokalizacja zorganizowanej części przedsiębiorstwa
sobota, 12 grudnia 2009
Fiskus idzie pod prąd w zakresie aportów do spółek osobowych
piątek, 11 grudnia 2009
Wymiana udziałów nie jest neutralna w PIT
czwartek, 10 grudnia 2009
Zasada sukcesji w przypadku przekształceń spółek
Zasada dwuinstancyjności w postępowaniu podatkowym
środa, 9 grudnia 2009
Obce prawo nie pozbawia zwolnienia z podatku
Uzasadnienie wyroku w sprawie wymiany udziałów
wtorek, 8 grudnia 2009
Sąd kasacyjny powinien uwzględnnić wyrok TK, który zapadł po wniesieniu skargi
"Sąd kasacyjny powinien uwzględniać wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zapadł po wniesieniu skargi kasacyjnej, nawet jeśli skarżący nie powołał niekonstytucyjnego przepisu."
Przedawnienie w sprawie odsetek od zaliczek
środa, 2 grudnia 2009
Podstawy skargi kasacyjnej cz. III
7. Sentencja uchwały NSA
Przytoczenie podstaw kasacyjnych, rozumiane jako wskazanie przepisów,
które - zdaniem wnoszącego skargę kasacyjną - zostały naruszone przez
wojewódzki sąd administracyjny, nakłada na Naczelny Sąd
Administracyjny, stosownie do art. 174 pkt 1 i 2 oraz art. 183 § 1
ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami
administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), obowiązek
odniesienia się do wszystkich zarzutów przytoczonych w podstawach
kasacyjnych.
Podstawy skargi kasacyjnej cz. II
4. Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez kontrolę działalności
administracji publicznej powoduje, że wojewódzkie sądy administracyjne
są zobowiązane stosować przepisy regulujące tok ich procedowania w
sprawie sądowoadministracyjnej. Po drugie, są związane przepisami,
które miały lub powinny mieć zastosowanie w sprawie będącej
przedmiotem postępowania przed organami administracji publicznej. Tymi
drugimi są związane w tym sensie, że mają obowiązek sformułowania
oceny prawnej (art. 153 p.p.s.a.), czy proces podjęcia decyzji
stosowania prawa przez organ administracji był prawidłowy.
Za zaprezentowanym znaczeniem art. 174 pkt 2 przemawiają wreszcie
względy wykładni funkcjonalnej. Wszakże celem skargi kasacyjnej w
postępowaniu sądowoadministracyjnym jest umożliwienie stronie
niezadowolonej z wyroku, w którym sąd pierwszej instancji dokonał
oceny naruszenia przepisów postępowania administracyjnego, weryfikacji
prawidłowości oceny naruszenia właśnie owych przepisów postępowania
administracyjnego dokonanej przez NSA w granicach zakreślonych
podstawą kasacyjną wymienioną w art. 174 pkt 2 p.p.s.a. Przyjęcie
powyższego kierunku wykładni pozostaje w zgodzie z postanowieniami
art. 184 Konstytucji RP kreującymi obowiązek kontroli działalności
administracji publicznej przez sądy administracyjne, do których należy
Naczelny Sąd Administracyjny.
Argumentów za obowiązkiem odniesienia się przez Naczelny Sąd
Administracyjny do wszystkich zarzutów przytoczonych w podstawach
kasacyjnych dostarcza także wykładnia systemowa. Z treści art. 175 § 1
i 2 p.p.s.a. wynika, że skarga kasacyjna objęta jest tzw. przymusem
adwokackim. Ratio legis tego przepisu sprowadza się do zapewnienia
rzeczowego i profesjonalnego dialogu między stroną reprezentowaną
przez "znawcę prawa", a Naczelnym Sądem Administracyjnym na gruncie
obowiązującego prawa, dialogu który pogłębi kulturę i świadomość
prawną jednostki. Z tego względu przytoczone w podstawach kasacyjnych
przez stronę wnoszącą skargę kasacyjną zarzuty powodować będą
konieczność dokonania oceny ich zasadności przez Naczelny Sąd
Administracyjny z punktu widzenia art. 174 pkt 1 i 2 w związku z art.
183 p.p.s.a. Dodatkowo, funkcje i cel, które powinien ów dialog
realizować, powodują, że nie może on przyjmować formy sporu o słowa
(contradicto in terminis), lecz sporu o prawo (contradicto in iuris).
Taki wszakże wymóg nakłada w tym względzie art. 45 ust. 1 Konstytucji
RP.
Tak rozumiane podstawy kasacyjne czynią ze skargi kasacyjnej skuteczny
środek zaskarżenia w tym sensie, że jej wniesienie umożliwia
merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy w postępowaniu przed Naczelnym
Sądem Administracyjnym. Trzeba zatem podkreślić, że w sytuacji, gdy
strona przytoczy w petitum skargi kasacyjnej wyłącznie zarzut
naruszenia prawa przez organ administracji publicznej, nie powiązawszy
go z zarzutem naruszenia prawa przez wsa, nie jest uzasadnione
bezwarunkowe i automatyczne dyskwalifikowanie takiej skargi z
powołaniem się na niedopełnienie wymogów określonych w art. 176
p.p.s.a. ("przytoczenie podstaw kasacyjnych"). W każdym bowiem
postępowaniu przed organem władzy publicznej - a w szczególności przed
sądem - obowiązuje tzw. zasada falsa demonstratio non nocet, zgodnie z
którą błędne oznaczenie sprawy nie powinno pociągać za sobą
automatycznie odmowy jej rozpoznania (m.in. orzeczenie TK z dnia 3
grudnia 1996 r., sygn. akt K 25/95). Źródłem jej jest zasada
demokratycznego państwa prawnego oraz zasada sprawiedliwości
proceduralnej. Sąd w demokratycznym państwie prawnym nie może być
bowiem "sprowadzany do roli robota, mechanicznie odrzucającego pisma
procesowe obywateli ze względu na uchybienia nie ważące w żaden sposób
na możliwości wydania orzeczenia" (wyrok TK z dnia 12 marca 2002 r.,
sygn. akt P 9/01).
5. Elementem zasady dwuinstancyjności jest konieczność prawnego
zagwarantowania, że stanowisko sądu drugiej instancji, wskazujące na
nieprawidłowości, których dopuścił się sąd pierwszej instancji,
znajdzie odzwierciedlenie w ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy.
Użycie w art. 188 p.p.s.a. sformułowania, zgodnie z którym NSA "może"
wydać orzeczenie reformatoryjne, nie oznacza, że po stronie tego sądu
istnieje - jak wspomniano - dowolność skorzystania z tej kompetencji.
Można zatem powiedzieć, że w art. 188 p.p.s.a. określona została
zasada, nie zaś wyjątek od kasatoryjnej formuły orzekania przez
Naczelny Sąd Administracyjny.
W sytuacji natomiast, gdy nie są spełnione przesłanki z art. 188
p.p.s.a., NSA (jako sąd odwoławczy) uwzględniając skargę kasacyjną
wydaje orzeczenie o charakterze kasatoryjnym - uchylając zaskarżone
orzeczenie wsa i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania sądowi
pierwszej instancji (art. 185 § 1 p.p.s.a.). Sąd pierwszoinstancyjny,
rozpatrując ponownie sprawę, związany jest wykładnią prawa dokonaną
przez NSA (art. 190 zdanie pierwsze p.p.s.a.), a zatem poglądy prawne
sądu drugiej instancji muszą zostać uwzględnione w ostatecznym
rozstrzygnięciu sprawy sądowej.
W świetle powyższego omawiana instytucja skargi kasacyjnej spełnia
wymóg, zgodnie z którym stanowisko sądu drugiej instancji, wskazujące
na nieprawidłowości, których dopuścił się sąd pierwszej instancji,
powinno znaleźć odzwierciedlenie w ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy.
6. Omawiany środek zaskarżenia (skarga kasacyjna) powinien mieć - jak
wspomniano - charakter powszechny w tym sensie, że możliwość jego
wniesienia nie powinna być uzależniona od jakichkolwiek dodatkowych
ograniczeń przedmiotowych bądź podmiotowych, uniemożliwiających
jakiejkolwiek stronie postępowania skorzystanie z prawa do
zaskarżenia. Nie może bowiem dochodzić do sytuacji, w której przepisy
prawa pozwolą sądowi odwoławczemu utrzymać w mocy wyrok naruszający
prawo, mimo stwierdzonego naruszenia (zob. wyrok TK z dnia 13 stycznia
2004 r., sygn. akt SK 10/03).
W konkluzji należy jednak podkreślić, że przyjęty model skargi
kasacyjnej do NSA nie narusza wskazanych wyżej standardów
wypracowanych w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa nie
przewiduje bowiem ani przedmiotowych, ani podmiotowych ograniczeń w
tym zakresie.
Podstawy skargi kasacyjnej cz. I
1. Wedle dominującego nurtu zapatrywań jako podstawy skargi kasacyjnej
mogą być wskazane przepisy, które sąd wskazał jako przepisy, które
miały zastosowanie w toku rozpoznawania sprawy, jak też przepisy,
które powinny być stosowane w toku rozpoznawania sprawy, ale nie
zostały przez sąd zastosowane. Ponadto może tu chodzić zarówno o
przepisy regulujące postępowanie przed wojewódzkim sądem
administracyjnym, jak i o przepisy postępowania stosowane przez organy
administracji publicznej. Najbardziej reprezentatywnym dla tego
sposobu rozumienia podstaw skargi kasacyjnej jest wyrok składu siedmiu
sędziów NSA z dnia 16 stycznia 2006 r., sygn. akt I OPS 4/05 (ONSAiWSA
2006, nr 2, poz. 39).
Zaprezentowano w nim pogląd, że podstawy kasacyjne mogą dotyczyć
zarówno tych przepisów, które sąd przedstawił jako przepisy, które
miały zastosowanie w toku rozpoznawania sprawy, jak i tych przepisów,
które powinny być stosowane w toku rozpoznawania sprawy, choć nie
zostały przez sąd wskazane. Naruszenie przepisów postępowania może
odnosić się zarówno do przepisów regulujących postępowanie przed
wojewódzkim sądem administracyjnym, jak i do przepisów określających
postępowanie przed organami administracji publicznej. Wynika to, po
pierwsze z zasady, że sąd administracyjny sprawuje kontrolę
działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem,
co oznacza ocenę zaskarżonego rozstrzygnięcia administracyjnego pod
względem jego zgodności zarówno z prawem materialnym, jak i przepisami
o postępowaniu administracyjnym (art. 184 Konstytucji RP i art. 1
ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów
administracyjnych - Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), a po drugie - z
zasady, że wojewódzki sąd administracyjny, rozpoznając skargę, nie
jest związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą
prawną (art. 134 § 1 p.p.s.a.), co oznacza, że sąd ten ma obowiązek
brać z urzędu pod rozwagę także takie naruszenia prawa, których strony
nie podniosły w skardze. Ponadto w wyroku tym podkreślono, że
wskazanie podstaw kasacyjnych, rozumiane jako wymienienie przepisów,
które - zdaniem wnoszącego skargę kasacyjną - zostały naruszone,
nakłada na Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznający skargę kasacyjną
obowiązek odniesienia się do wszystkich zarzutów podanych w
przytoczonych podstawach kasacyjnych. W tym znaczeniu Naczelny Sąd
Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej,
biorąc z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania z przyczyn
określonych w art. 183 § 2 p.p.s.a. Analogiczne stanowisko co do
rozumienia art. 174 i art. 183 p.p.s.a. zajął również Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z dnia 20 września 2006 r. (sygn. akt SK 63/05,
OTK-A 2006, nr 8, poz. 108).
2. W orzecznictwie sądów administracyjnych zaprezentowano jednak
pogląd, że podstawy skargi kasacyjnej określone w art. 174 pkt 1 i 2
p.p.s.a. odnoszą się wyłącznie do naruszenia przepisów prawa
stosowanych przez sąd pierwszej instancji, a zatem nie można w tym
przypadku powoływać się także na naruszenie przepisów stosowanych
przez organy administracji, a ocenianych przez sąd. W szczególności
podkreśla się tu, że naruszenie przepisów postępowania jako podstawa
skargi kasacyjnej odnosi się wyłącznie do naruszenia przepisów
postępowania sądowego, a nie administracyjnego (np. wyrok NSA z dnia 4
stycznia 2007 r., II FSK 80/86; wyrok NSA z dnia 26 stycznia 2007 r.,
II FSK 144/06).
W tych orzeczeniach przypominano, że podstawą zarzutów kasacyjnych
może być naruszenie wyłącznie takich przepisów, które stosował albo
miał zastosować sąd. Tezę tę potwierdzają poglądy NSA zawarte w wyroku
z dnia 31 maja 2004 r., FSK 103/04, w którym stwierdzono wprost, że
"zarzuty stanowiące podstawy kasacyjne, jako skierowane przeciwko
wyrokowi sądu pierwszej instancji, formułowane muszą być z
odniesieniem do przepisów zastosowanych przez ten sąd" (a także T.
Woś, H. Knysiak-Molczyk, M. Romańska, Prawo o postępowaniu przed
sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2005, s. 541). Innymi
słowy, prawidłowo powołana podstawa kasacyjna powinna podnosić
naruszenie przepisów postępowania sądowoadministracyjnego, a nie tylko
przepisów procedury administracyjnej, których wojewódzki sąd
administracyjny nie stosuje, oceniając jedynie prawidłowość ich
stosowania przez organy administracji.
3. Istotą i jednocześnie minimalnym standardem "zaskarżenia" w
rozumieniu konstytucyjnym jest możliwość domagania się kontroli
orzeczenia sądu pierwszej instancji przez sąd drugiej instancji.
Konstytucja nie formułuje jednego - wspólnego dla wszystkich typów
postępowań sądowych - standardu określającego, jakie powinny być
następstwa uwzględnienia przez sąd drugiej instancji środka
odwoławczego, tzn. czy w każdym wypadku konieczne jest umożliwienie
sądowi drugoinstancyjnemu zmiany zaskarżonego orzeczenia, czy też
wystarczające jest umożliwienie uchylenia takiego orzeczenia, czemu
towarzyszy nakaz ponownego rozpoznania sprawy.
W świetle Konstytucji nie jest niedopuszczalne (a wręcz - w świetle
zasady rzetelności funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości -
może być pożądane) takie ukształtowanie środka odwoławczego, że
dyskwalifikacja orzeczenia pierwszoinstancyjnego może nastąpić dopiero
wówczas, gdy określony błąd sądu pierwszej instancji wywarł wpływ na
rozstrzygnięcie sprawy. Wszakże celem skorzystania z prawa do
zaskarżenia powinno być dążenie do uzyskania odmiennego
rozstrzygnięcia sprawy, nie zaś wyłącznie do zadekretowania przez sąd
wyższej instancji drobnych błędów, które nie miały znaczenia
przesądzającego dla rozstrzygnięcia. Ponadto, naturalną konsekwencją
prawa do zaskarżania orzeczeń jest wprowadzenie zasady skargowości,
zakazującej - co do zasady - orzekanie przez sąd drugiej instancji
ponad żądanie skarżącego.
Z ustrojowego punktu widzenia obecne kompetencje Naczelnego Sądu
Administracyjnego, jako sądu odwoławczego, mieszczą się w ramach
konstytucyjnych wymagań w tym zakresie. Jeżeli tak, to powstaje
potrzeba wyjaśnienia, czy uregulowania prawno-procesowe w zakresie
skargi kasacyjnej pozwalają temu sądowi na pełną realizację
konstytucyjnych obowiązków. Innymi słowy chodzi o to, czy NSA jest
władny do rozpatrzenia wszelkich zarzutów - skierowanych przeciwko
orzeczeniu wsa - które zostały podniesione w skardze kasacyjnej.
Aksjologiczny wymiar optymalizacji podatkowej
W tradycji i kulturze europejskiej zakorzeniona jest bowiem jako
podstawa sprawiedliwości społecznej zasada solidarności z innymi -
pomocy za pośrednictwem swych podatków z tymi, którzy tej pomocy
bardziej potrzebują (mająca zresztą swe uzasadnienie tetyczne w
preambule obecnej Konstytucji), a wywodząca się z rozbudowanych
koncepcji chrześcijańskich (por. np. szerzej W. Łączkowski, Egalitarne
czy sprawiedliwe finansowanie potrzeb socjalnych ze środków
społecznych, w: Ius suum quique. Studia prawnofinansowe, Księga
jubileuszowa dedykowana profesorowi Wacławowi Goronowskiemu, Warszawa
2005, s. 33 i n.). Rzadko jednak zdarza się nawet wśród wierzących
podatników taki stosunek do obowiązków podatkowych, jak opisany w
Ewangelii wg. św. Mateusza w ustępie zatytułowanym Podatek na
świątynię - gdzie Jezus mimo braku obowiązku podatkowego nakazuje
Szymonowi zapłacenie poborcom podatku na świątynię w wysokości
dwudrachmy, byle nie dać powodu do zgorszenia. Jednakże współczesny
katechizm Kościoła katolickiego wyraźnie mówi, że niepłacenie podatków
to nie tylko naruszenie prawa, ale i grzech.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/FFAF893109
Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z dnia 9 sierpnia 2005 r. (sygn. akt: I
SA/Go 1698/05)
Przedstawione wyżej poglądy przedstawicieli kościoła są ich poglądami
i pozostają w sprzeczności z treścią art. 55 ust.7. W tym miejscu
rodzi się pytanie, a jak w podobnych przypadkach zareagowałby Jezus ?
Odpowiedź na nie znajdujemy w rozdziale 17 Ewangelii według św.
Mateusza. Dotyczy on wprowadzanego przez władców Izraela podatku na
świątynie. Poborcy tego podatku (didrachmy ) zapytali Piotra - "Wasz
Nauczyciel nie płaci didrachmy ? Piotr odpowiedział - Tak . Jezus
zwracając się do Piotra powiedział : " Szymonie, jak Ci się zdaje : Od
kogo królowi ziemscy pobierając daniny lub podatki ? Od synów swoich
czy od obcych ? Gdy Piotr odpowiedział - od obcych. Jezus mu rzekł : "
A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do
zgorszenia idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę,
a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera (srebrna moneta
grecka). Weź go i daj im za Mnie i za Siebie".
wtorek, 1 grudnia 2009
Nie można amortyzować wartości firmy wniesionej aportem
Prawo polskie nie definiuje pojęcia kupna, w szczególności nie
wyjaśniają tego terminu przepisy ustawy podatkowej. Jednakże w języku
potocznym powszechnie używa się terminu kupno, kupować, zakup, jako
synonim sprzedaży. Zauważyć także należy, że art. 535 i nast. k. c.,
regulując czynność prawną sprzedaży, posługują się pojęciami
kupującego oraz sprzedającego jako stron tej umowy. Tam, gdzie
przepisy prawa cywilnego odwołują się do praw lub obowiązków nabywcy
sprzedawanej rzeczy, posługują się terminem kupna (lub terminów o tym
samym rdzeniu leksykalnym). W art. 583 § 2 k. c. mowa jest o cenie
kupna, w art. 594 § 1 k. c. o kupionej rzeczy, w art. 596 o
pierwszeństwie kupna, o kupnie stanowi też art. 765 k. c.
Reasumując, uznać należy, iż nabycie w drodze kupna, to nic innego,
jak dokonanie sprzedaży. Jednoznacznie zatem stwierdzić można, że
posługując się w ustawie podatkowej terminem kupna ustawodawca
odwołuje się do czynności prawnej sprzedaży. Wobec tego - w świetle
art. 16 b ust. 2 pkt 2 lit. a ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych amortyzacji może podlegać tylko taka wartość firmy, która
powstała w drodze czynności prawnej sprzedaży.
Porównując czynność sprzedaży oraz czynność wniesienia wkładu
niepieniężnego do spółki rysują się między nimi znaczne różnice.
Sprzedaż jest czynnością prawną konsensualną, wzajemną, odpłatną,
kauzalną i zobowiązującą, która polega na przeniesieniu przez
sprzedawcę na kupującego własności rzeczy za umówioną cenę.
Obowiązkiem kupującego jest rzecz odebrać i zapłacić cenę. Stronami
umowy sprzedaży mogą być osoby fizyczne, prawne i inne podmioty.
Przedmiotem świadczenia kupującego jest zawsze cena, wyrażona
pieniądzu.
Natomiast istotą wniesienia wkładu do spółki jest obciążający
wspólnika obowiązek do przeniesienia na rzecz spółki własności
pieniędzy (także waluty obcej) - wkład pieniężny, lub każdego innego
dobra przedstawiającego jakąkolwiek wartość majątkową, jeżeli jest
zbywalne i może stać się ekonomicznym podłożem działalności spółki -
wkład niepieniężny (aport). Wkład stanowić może zatem także prawo
najmu, dzierżawy, papiery wartościowe, wierzytelności, prawa na
dobrach niematerialnych, a także świadczenie usług. W przypadku spółek
kapitałowych, zgodnie z art. 14 § 1 k. s. h. przedmiotem wkładu nie
może być jedynie świadczenie pracy bądź usług.
W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w zamian za wniesienie
wkładu wspólnik otrzymuje odpowiedniej wartości udziały, legitymujące
do czerpania korzyści z przedsięwzięcia (art. 191 § 1 k. s. h.), jak
też w pewnych wypadkach zobowiązujące do określonych świadczeń wobec
spółki (np. dopłat - art. 177 § 1 i nast. k. s. h.). W zamian za
wniesienie wkładu wspólnik nie otrzymuje natomiast żadnego świadczenia
(w postaci pieniędzy, czy innych dóbr), co więcej - istnieje zakaz
pobierania przez wspólnika odsetek od wkładów, czy udziałów (art. 190
k. s. h.). Wniesienie wkładu nastąpić może jedynie pomiędzy ściśle
określonymi podmiotami: wspólnikiem oraz spółką. Nie występują one w
roli kupującego i sprzedającego, brak jest pomiędzy nimi świadczenia
polegającego na zapłacie ceny.
Zupełnie inny jest cel umowy sprzedaży od czynności wniesienia wkładu.
Cel sprzedaży jest prosty: chodzi o przeniesienie własności rzeczy za
umówioną cenę, natomiast celem wniesienia wkładu jest uczestnictwo w
spółce, otrzymanie statusu wspólnika, któremu przysługują określone
prawa i obowiązki.
Wobec powyższego, w ocenie Sądu brak jest tożsamości czynności prawnej
sprzedaży oraz czynności wniesienia wkładu do spółki handlowej. Skoro
zaś pojęcie kupna użyte w art. 16 b ust. 2 pkt 2 lit. a ustawy o
podatku dochodowym od osób prawnych rozumieć należy, jako sprzedaż, to
brak jest podstaw do amortyzacji wartości firmy powstałej w drodze
wniesienia wkładu niepieniężnego, jak to miało miejsce w rozpoznawanej
sprawie.
Uzasadnienie wyroku NSA w sprawie bezprawności podatku za drogi wewnętrzne
Zgodnie z art. 2 ust. 3 pkt 4 u.p.o.l., w stanie prawnym obowiązującym
od 9 grudnia 2003 r. do 31 grudnia 2006 r., opodatkowaniu podatkiem od
nieruchomości nie podlegały również pasy drogowe wraz z drogami oraz
obiektami budowlanymi związanymi z prowadzeniem, zabezpieczeniem i
obsługą ruchu. W powyższym brzmieniu ustawodawca objął wyłączeniem z
podatku od nieruchomości: 1) pasy drogowe, 2) drogi, 3) obiekty
budowlane związane z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu.
Tym samym uznał, że pojęcie "pas drogowy" nie jest tożsame z pojęciem
"droga" i każde z nich stanowi różny przedmiot opodatkowania. W
rozporządzeniu w sprawie ewidencji gruntów i budynków w § 68 ust. 3
pkt 4 wskazano, że grunty zabudowane i zurbanizowane dzielą się min.
na tereny komunikacyjne, w tym drogi, oznaczone symbolem - dr. Nie ma
w nim wymienionego pojęcia "pas drogowy". Już tylko z tego powodu brak
jest podstawy prawnej do stosowania do wyłączenia z opodatkowania
przedmiotów określonych w art. 2 ust. 3 pkt 4 u.p.o.l., przepisów art.
21 u.p.g.k.
Należy zauważyć, że w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych,
odmiennie niż w przypadku ustawy o podatku rolnym lub ustawy o podatku
leśnym , brak jest bezpośredniego odniesienia do ewidencji gruntów i
budynków. W związku z tym dla celów wymiaru podatku od nieruchomości,
w sytuacji zwłaszcza, gdy ewidencja pewnej kategorii gruntów nie
uwzględnia, zapisy w niej zawarte mają znaczenie drugorzędne, a
determinantem wymiaru podatku od nieruchomości jest wystąpienie
zdarzenia, z którym ustawa wiąże powstanie obowiązku podatkowego.
Uznanie za prawidłowe stanowiska odmiennego prowadziłoby do sytuacji,
w której ewidencja gruntów i budynków zawsze stanowiłaby jedyną
podstawę wymiaru podatków, nawet wtedy, gdy dane z tej ewidencji
byłyby niezgodne ze stanem rzeczywistym.
Treść art. 2 ust. 3 pkt 4 u.p.o.l. oraz § 68 ust. 3 pkt 4
rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i budynków i poz. 3 pkt 7
lit. a) in fine załącznika Nr 6 do tego rozporządzenia nie daje
podstaw do przyjęcia za wiążące danych z ewidencji gruntów i budynków
w zakresie opodatkowania przedmiotowych nieruchomości. Skoro ewidencja
nie ma charakteru przesądzającego zachodzi pytanie o wykładnię
przedmiotów wyłączenia z opodatkowania, o których mowa w art. 2 ust. 3
pkt 4 u.p.o.l. Naczelny Sąd Administracyjny podziela w pełni pogląd
wyrażony w cytowanym już wyroku NSA z 27 maja 2008 r., że jeżeli treść
art. 2 ust. 3 pkt 4 u.p.o.l. została wprowadzona ustawą z dnia 14
listopada 2003 r. o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz o
zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 200, poz. 1953 ze zm.), w
której ustawodawca równocześnie zdefiniował pojęcie "pas drogowy" i
"droga", a w art. 2 zmienił brzmienie art. 2 ust. 3 pkt 4 u.p.o.l.
obejmującym te pojęcia, to oznacza to, że te właśnie definicje należy
stosować także na gruncie wykładni art. 2 ust. 3 pkt 4 u.p.o.l.
Gdy firma upada sprzedaj akcje poza giełdą
dnia 4 czerwca 2009 r. (nr IBPBII/2/415-278/09/MM)
Z przedstawionego we wniosku stanu faktycznego wynika, że 12 grudnia
2007r. z powodu bankructwa akcje spółki P.P.U. zostały wycofane z
notowań Giełdy Papierów Wartościowych. Wnioskodawca zamierza kwotę,
którą przeznaczył na nabycie przedmiotowych akcji wykazać jako stratę
i w zeznaniu podatkowym przez kolejnych pięć lat podatkowych odliczać
od przychodu. Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, że wydatki
poniesione na zakup akcji spółki P.P.U. nie są kosztem uzyskania
przychodu w sytuacji gdy nie doszło do sprzedaży tych akcji, czyli nie
uzyskano przychodu z ich sprzedaży. Aby można było mówić o stracie
należy sprzedać przedmiotowe akcje poniżej ich ceny nabycia.
Wnioskodawca nie ma więc podstaw do wykazania kwoty 3.000 zł jako
straty.
Natomiast w sytuacji, gdyby wnioskodawca dokonał odpłatnego zbycia
akcji spółki P.P.U. (np. poza obrotem giełdowym) to wówczas na
podstawie wyżej wymienionego zapisu art. 9 ust. 2 i 3 w związku z ust.
6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - kwota uzyskana z
odpłatnego zbycia tych akcji pomniejszona o koszty ich nabycia (art.
30 b ust. 2 ww. ustawy) stanowić będzie podstawę do opodatkowania
podatkiem dochodowym. Jeżeli koszty nabycia tych akcji przekraczałyby
przychód uzyskany z ich sprzedaży, to wówczas wystąpiłaby strata.
Powyższą stratę wnioskodawca miałby możliwość odliczyć w zeznaniu
podatkowym przez kolejnych pięć lat podatkowych, pod warunkiem jednak,
iż uzyskałby przychód z tego samego źródła, z którego wystąpiła strata
(tj. z kapitałów pieniężnych).
http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=214885&i_smpp_s_strona=1